Iskra


Nasza Historia

2Istnienie tej drużyny planowane było już od jakiegoś czasu. Tak właściwie to sam pomysł narodził się już w 2013r, a wpadł na niego dh Przemek. Pomysł był cudowny, ale zabrakło ludzi i motywacji do jego zrealizowania. Mniej więcej rok później dh Jakub zainteresował się tą sprawą. Myślał, myślał, aż w końcu zaczął oglądać się za potencjalną kadrą przyszłej drużyny. Z początku wszyscy byli zachwyceni. Bałdy to magiczne miejsce dla każdego harcerza, więc nie mogłoby się obyć bez jego wkładu w naszą historię. To tu dyskutowaliśmy o naszym pomyśle, a nawet zaraziliśmy nim kolejną osobę, jaką była dh Julia. Temat ten nie miał końca, gorączkowo rozmyślaliśmy nad kolejnymi członkami kadry, czy też czasie realizacji tego zamierzenia.

Pamiętam, że za każdym razem kiedy rozmawialiśmy na ten temat na naszych twarzach pojawiał się uśmiech, wielka motywacja i radość w sercach.

Jednak pojawiły się pewnego rodzaju wątpliwości związane między innymi z wiekiem, a dokładniej z brakiem pełnoletniej osoby w drużynie. Po licznych dyskusjach, długich rozmyśleniach, podjęliśmy się tego wyzwania. Nakręcaliśmy się nawzajem. Gdy wątpliwości dopadały dh Jakuba, dh Ala przekonywała go, że damy radę, z kolei gdy nam brakło motywacji, on budził ją na nowo. Obwołaliśmy pełnoletnim opiekunem drużyny dh Przemka, a resztę wzięliśmy na swoje barki. Barki rady, która w końcowym składzie prezentowała się tak: dh Jakub Żurawek, dh Alicja Nawracka, dh Basia Nawacka, dh Weronika Banul i dh Przemek Nawracki (wszyscy z 19 DW Impeesa) oraz dh Julia Ciesielska z 3 ODH Medium.

Początki nie były łatwe, do tej pory nie jest nam łatwo. Każde spotkanie, które z biegiem czasu przerodziło się w "radę drużyny", trwało potwornie długo i nie obywało się bez nieporozumień czy problemów. Wszyscy musieliśmy się zmierzyć z nową sytuacją i obowiązkami.

Miały też miejsce roszady w składzie kadry, co również nie było proste. Z biegiem czasu dh Ala i Basia objęły funkcję zastępowych, a dh Julia została przyboczną. Druh Przemek i druhna Weronika, którzy z początku również byli przybocznymi, musieli nas opuścić. Każda rada kosztowała nas wiele wysiłku, podobnie jak zbiórki. Żadne z dzieci się na nich pojawiających nie słyszało wcześniej o harcerstwie. Nasze zadanie było podwójnie trudne. My jako kadra wciąż się uczymy. Każdy z nas, jak postępować jako kadra, jak współpracować z pozostałymi jej członkami, by nasze działania przynosiły drużynie jak najwięcej korzyści, doskonalimy swoje umiejętności, uczymy się na błędach. Nie wszystko wyglądało tak jakbyśmy sobie tego życzyli, ale wyczynem jest pogodzenie życia prywatnego, innych zainteresowań, nauki i harcerstwa, szczególnie działania w dwóch druzynach naraz.

I tym właśnie jest harcerstwo. Pomimo tylu przeciwności losu, porblemów, obowiązków, wyczerpania, smutku czy rozczarowań. Wciąż tu jesteśmy, w tym czy innym składzie przetrwaliśmy ten rok dla tych kilku chwil radości, zadowolenia czy dumy, jakim z pewnością było zamknięcie okresu próbnego. W kwietniu 2016 roku, przyjęliśmy nazwę WODH Iskra, oraz numer 9, by oddać hołd drużynom z jakich pochodzimy. Po dziś dzień wspólnie tworzymy harcerską historię w tym miejscu. To dzięki nam Olsztynek po ponad 20 latach znów usłyszał o harcerstwie. Dziś, wspominając wszystkie nasze przygody i wyzwania z jakimi przyszło nam się zmierzyć, z czystym sumieniem i ogromną dumą mogę powiedzieć, że dokonaliśmy naprawdę wielkich rzeczy.

Dh Alicja Nawracka.